Autor Wiadomość
aaa4
PostWysłany: Pon 12:47, 12 Mar 2018    Temat postu:

-O co ona cie poprosila? - Trafil tym pytaniem tak celnie, ze poczula jeszcze silniejszy nacisk lez zbierajacych sie w oczach i w nosie.

-Hm... - Nie mogla mu powiedziec, Amelie i Sam dali jej to wyraznie do zrozumienia. - To tylko dodatkowe zajecia. Chce, zebym wiecej sie uczyla.

-Czego? - Zmartwiony glos Michaela brzmial ostro.

Claire...

-Niczego specjalnego. Takie tam naukowe sprawy. Pewnie i tak bym sie tym w koncu zajela, ale po prostu... Po prostu zajmie mi to o wiele wiecej czasu i... I ja nie wiem, jak... - Jak utrzymac to w tajemnicy przed Shane'em. Bo przeciez jakos musi, prawda?

Juz i tak zle, ze znienawidzil Michaela za to ze jest wampirem.

Co sobie pomysli o niej, ze sprzedala sie Amelii? - Ja po prostu nie wiem, jak sobie z tym wszystkim poradze.

I nagle sie rozplakala. Nie miala takiego zamiaru, ale stalo sie, nie mogla powstrzymac lez. Myslala, ze Michael zrobi to, co zwykle Shane, ze zacznie ja pocieszac, ale pomylila sie. Siedzial, nie ruszal sie z miejsca i patrzyl na nia. Kiedy jej szloch ucichl i otarla dlonia policzki, odezwal sie:

-Juz?

Przelknela i pokiwala glowa.

-Dokonalas wyboru, a teraz chcesz miec i jedno, i drugie: zachowac korzysci, ale uniknac konsekwencji. Tak sie nie da, Claire. Musisz wypic piwo, ktorego nawarzylas, i lepiej zalatw to teraz, nie zwlekaj z tym. - Michael zlagodzil ton, chociaz tylko troche.

-Posluchaj, nie jestem wredny, wiem, jak bardzo sie boisz. Ale teraz, w tym miescie, weszlas do gry. Juz nie jestes przerazonym malenstwem, ktore wzielismy pod swoje opiekuncze skrzydla. Teraz ty starasz sie chronic nas. A to znaczy, ze mozesz nie byc juz tak bardzo lubiana jak przedtem i musisz jakos sie z tym uporac.

-Jak to? - Byla oszolomiona. W jakis sposob wcale nie spodziewala sie, ze sprawy zaczna isc w takim kierunku. A zwlaszcza nie spodziewala sie tego chlodnego, wymagajacego spojrzenia Michaela i braku przyjaznego uscisku.

-Podpisanie kontraktu to niejedna decyzja i wybor, jakiego bedziesz musiala dokonac - powiedzial. - To te wybory, ktore zaczniesz podejmowac teraz, pokaza, czy zrobilas dobrze, czy zle. - Wstal, blady i silny, i tak piekny jak aniol w promieniu swiatla latarki Claire. - I przestan mnie oklamywac. Powinnas lepiej to wszystko rozgrywac.

-Ja... Jak to?

-Powiedzialas, ze Amelie kazala ci po prostu wiecej sie uczyc - stwierdzil ponuro. - A ja widze, kiedy klamiesz. Nie, nie bede cie wypytywal, bo widze, ze sie tego boisz, ale po prostu zapamietaj sobie, wampiry wiedza, dobra?

Otworzyl drzwi i wyszedl na zewnatrz. Claire patrzyla za nim, z otwartymi ustami, ale zanim zdazyla podniesc sie na nogi i wylaczyc latarke, Michael zniknal, wyszedl ze spizarni. Kiedy Claire poszla za nim, okazalo sie, ze juz siedzial na kanapie, a Eve skulila sie obok niego, opierajac glowe o jego tors. Cos razem ogladali w telewizji, a Eve podazyla wzrokiem za Claire, ktora minela ich szybko, mruczac jakies przeprosiny.

Przystanela na schodach i obejrzala sie na nich. Dwie nieobojetne jej osoby, dzielace sie chwila spokojnego szczescia.

Michael byl wampirem, a to oznaczalo, ze umieral. Jak My-nin. Bedzie cierpial, zacznie popadac w szalenstwo i krzywdzic ludzi.

Moglby nawet skrzywdzic Eve, niezaleznie od tego jak bardzo mu na niej zalezalo.

Lzy zakrecily jej sie w oczach i zabraklo jej tchu. Kiedy problem byl czysto abstrakcyjny, kiedy oznaczal, ze Morganville minus wampiry rowna sie bezpieczenstwo, wtedy wygladalo to zupelnie inaczej, ale teraz juz nie byla to kwestia abstrakcyjna. Chodzilo o ludzi, ktorych znala, a nawet kochala. Nie plakalaby nad Oliverem, ale jak mogla byc obojetna na los Michaela? Albo Sama? A nawet i Amelie?

Claire wziela plecak i poszla na gore.

Drzwi do pokoju Shane'a byly zamkniete. Zapukala. Przez dluga chwile nie reagowal, a potem zapytal:
lol
PostWysłany: Sob 14:52, 18 Sie 2007    Temat postu:

[25] Łukasz Jankowski 8,95
[38] Peter Karlsson 9,28
[36] Mark Loram 8,91
[34] Mikael Max 8,75
[28] Mariusz Węgrzyk 10,14
[20] Marcin Liberski 5,53
[21] Lubos Tomicek 7,44
[20] Sebastian Brucheiser 5,38

Skład na 2 koleje
Siekow
PostWysłany: Pią 23:45, 17 Sie 2007    Temat postu:

SKŁAD NA I KOLEJKĘ Z GNIEZNEM:

[38] Peter Karlsson 9,28
[34] Mikael Max 8,75
[25] Łukasz Jankowski 8,95
[36] Mark Loram 8,91
[28] Mariusz Węgrzyk 10,14
[21] Lubos Tomicek 7,44
[20] Marcin Liberski 5,53
[20] Sebastian Brucheiser 5,38
Siekow
PostWysłany: Wto 12:59, 14 Sie 2007    Temat postu:

KM OSTRÓW JEST GOTÓW WYPOŻYCZYĆ, WYMIENIĆ LUB SPRZEDAĆ:

Stefan Andersson 7,04
Joe Screen 7,03
Emil Idziorek 3,30
Daniel King 4,20
Morten Risager 4,56
Karol Sroka 2,95
Siekow
PostWysłany: Pon 23:21, 13 Sie 2007    Temat postu:

Każdy zawodnik KM-u Ostrów dostępny jest tylko na wymiane...
TonyC
PostWysłany: Nie 17:42, 12 Sie 2007    Temat postu:

zgłaszam chec zakupu screena

moje gg: 9237864
wojtek19912
PostWysłany: Nie 16:52, 05 Sie 2007    Temat postu: KM OSTRÓW


Manager : lol
GG: 3832482
sponsor: gg

SENIORZY:
[28] Charlie Gjedde 8,00
[25] Łukasz Jankowski 8,95
[38] Peter Karlsson 9,28
[36] Mark Loram 8,91
[34] Mikael Max 8,75
[28] Mariusz Węgrzyk 10,14

JUNIORZY:
[20] Sebastian Brucheiser 5,38
[18] Emil Idziorek 3,30
[20] Marcin Liberski 5,53
[20] Morten Risager 4,56
[18] Karol Sroka 2,95
[21] Lubos Tomicek 7,44

Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group